Tydzień temu, czyli w weekend 12-13 października, we wrocławskim Ogrodzie Botanicznym odbywał się Festiwal Dyni. Nie można było przegapić takiej okazji do spędzenia nieco czasu na świeżym powietrzu, stanęliśmy więc pod główną bramą wejściową ogrodu w niedzielne przedpołudnie. W dłuuugaśnej kolejce. Na szczęście ogród ma też drugie wejście, od strony Ostrowa Tumskego, a tam, o dziwo, kolejki nie było. Nie musieliśmy zatem długo czekać na możliwość zapoznania się z oferowanymi na festiwalu atrakcjami.
Ogród był pełen dekoracji wykonanych, a jakże, z dyń we wszystkich kształtach i kolorach. Postacie ludzi i zwierząt rozmieszczone były zarówno wzdłuż ścieżek i alejek, jak i w głębi, na trawnikach. Coś dla siebie mogły wśród nich wypatrzeć zarówno dzieci...